Nagłe przyśpieszenie zmian ekonomicznych, globalizacji i digitalizacji naszego życia ułatwia podjęcie decyzji w zakresie rezydencji podatkowej. Wielu z nas się zastanawia, co dalej. Nie trzeba przecież tracić Polski z horyzontu. Ale jeśli myślimy o spędzeniu czasu np. w Javea (Hiszpania) gdzie odsetek zachorowań (Covid 19) jest najniższy w Europie, a słońce świeci 320 dni w roku, to warto zaplanować też kwestie finansów. Zmiana rezydencji podatkowej, czy podwójna rezydencja podatkowa to normalna kolej rzeczy, do której trzeba się przygotować. Mamy wybór.
Obok znanych od wielu lat Cypru, Malty, Monako możemy dziś wybrać również Portugalię, która obiecuje brak opodatkowania dochodów pozyskanych poza granicami tego kraju, czy Włochy. Choć te ostatnie żądają drobiazg ….100.000 euro podatku rocznie 💶. To dziś najdroższa „oferta” w Europie. Od 2021 roku wybór Wielkiej Brytanii, która ofertuje bardzo liberalne podejście w zakresie opodatkowania dochodów osób prywatnych, będzie nieznacznie utrudniona ze względu na Brexit, ale nadal możliwa.
Dr Anna Maria Panasiuk, adwokat, założycielka YOURS Family Office
